Negocjacje przy zakuoie samochodu to wcale nie taka prosta sprawa. Jedni rodzą się z genem negocjatora, a inny przy negocjacjach poddają się po 10 sekundach. Na jakie teksty uważać? zapraszam.
Negocjacji powinno się uczyć w szkołach! Nie wiem dlaczego w przypadku auta ludzie wiedzą że aby potencjalnie zbić cenę trzeba „dać” argument sprzedającemu w postaci np. „wytknięcia” ewentualnych kosztów napraw. Ale w przypadku zakupu innych rzeczy już nie…. wtedy pada magiczne wqrwiajace pytanie „JAKA CENA OSTATECZNA ? ” wrrr! – Wysil sie trochę człowieq jak chcesz coś taniej ;]
Ta strona korzysta z plików cookie w celu poprawienia jakości obsługi. Zakładamy, że wszystko w porządku, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. AkceptujeDowiedz się więcej
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Uwielbiam tekst kupujących przy negocjacji ceny gdy pada pierwsza propozycja: „No żeby pana nie obrazić to proponuję”… I zawsze pada idiotyczna kwota
U mnie skończyły sie negocjacje jak zobaczyłem na stacji diagnostycznej w 10letnim aucie pospawany przedni lewy wahacz. Oczywiście każdy zdziwiony 🙂
Negocjacji powinno się uczyć w szkołach! Nie wiem dlaczego w przypadku auta ludzie wiedzą że aby potencjalnie zbić cenę trzeba „dać” argument sprzedającemu w postaci np. „wytknięcia” ewentualnych kosztów napraw. Ale w przypadku zakupu innych rzeczy już nie…. wtedy pada magiczne wqrwiajace pytanie „JAKA CENA OSTATECZNA ? ” wrrr! – Wysil sie trochę człowieq jak chcesz coś taniej ;]