2 Comments

1. Bartłomiej Suchenek pisze:

   28 października 2023 o 23:17

   Mam Hyundai kona od 3 lat i nigdy automat mnie nie zawiódł. Zawsze przełącza światła, gdy tylko się odrobinę ściemni, lub zrobi szaro. Widać to też na desce, w postaci ikony.

2. Kam Hal pisze:

   28 października 2023 o 23:54

   Z moich prywatnych obserwacji wynika, że najczęściej w mocno pochmurny dzień przy opadach deszczu, gdzie niemal wszyscy jadą na mijania, bądź po zmroku właśnie najczęściej na dziennych światłach spotykam TOYOTY, KIE i HYUNDAIE. Nie wiem od czego to zależy. Braku trybu automatycznego świateł w tak nowoczesnych samochodach raczej się nie spodziewam. Chyba że kierowcy zamiast trzymać manetkę świateł na AUTO cały czas, celowo przełączają na 0 żeby same dzienne się świeciły. Chociaż sytuację taką jak na filmie ciężko inaczej wytłumaczyć niż właśnie manetka na 0. Z kolei w deszczu być może wymienione przeze mnie marki nie mają synchronizacji czujnika deszczu i czujnika zmierzchu. W moim Peugeocie 508 (ale w C4 II i w C4 Grand Picasso I było tak samo) w deszczowy dzień jeśli jest wystarczająco jasno (mimo że pada) to mijania się nie włączają i ruszam na dziennych. Natomiast wystarczy włączyć wycieraczki i po kilku ruchach (tak w ciągu max 2 minut od pierwszego przejechania wycieraczek; a jeśli wycieraczki często machają, to nawet po kilku sekundach) światła mijania odpalają się same. A po zmroku nie ma możliwości żeby czujnik nie włączył świateł. Ale manetka świateł ciągle na AUTO! I w Skodzie Fabii było tak samo i w wielu innych markach też tak pewnie jest, bo w deszczowy dzień ciężko spotkać inne auta na dziennych niż Toyota, Kia i Hyundai.