4 Comments

1. Kat Kat pisze:

   14 maja 2023 o 09:36

   Wiedzą, że to jest przyszłość, bo regulacje wymuszają przejście na elektryki. Przymus nie oznacza przekonania się do czegoś. Gdybym miał wybór: umrzeć z głodu lub jeść mięso z psa, to oczywiście wybrałbym drugie. Ale dalej nie byłbym przekonany do jedzenia psów.

2. Dariusz pisze:

   14 maja 2023 o 11:29

   Niewielu cwaniaczków ma tyle pieniędzy że może sobie pozwolić na teslę ponadto gdybym miał nawet mniejsze pieniądze kupił bym niezależny samochód wodorowy z długowiecznym ogniwem zamiast awaryjnych baterii za które trzeba dać krocie🤯

   • Irokez pisze:

     14 maja 2023 o 11:33

     1. Sprawdź najpierw ceny Tesli 3
     2. Sprawdź statystki sprzedaży nowych samochodów w Europie w ostatnim czasie
     3. Oglądałeś ten film cały??

3. CharlieKPoland pisze:

   10 sierpnia 2023 o 16:04

   @DanielGrzyb – sorry, ale to nieprawda z tym 1000km zasięgu w elektrykach, że to nie ma sensu. Mam Teslę model S 75D, a więc tylko 15 kWh mniejsza bateria od Twojej. I co ? Przy szybkiej jeździe + wszystkich włączonych możliwych stróżach i monitoringach – to auto zżera tak szybko baterię, że muszę się nie raz w tygodniu, a raz na 2 max 3 dni jeździć na ładowanie. I dlatego właśnie auta z 2-3x większymi bateriami miałyby sens. Bo wtedy bym nadal tak samo dynamicznie jeżdżąc – mógł sobie pozwolić na komfort ładowania się raz na ponad tydzień. Lub mógłbym ostro tnąc po niemieckiej autostradzie przejechać np. 500km na 1 strzał. A doskonale wiesz, że nie wymyślono jeszcze auta elektrycznego, które z prędkościami autobahnowymi (200 kmh na przykład) przejechałoby bez doładowania tak długi odcinek. 400km – ok, Mercedes EQS w wersji liftback za 600K PLN przejedzie przy 140 kmh. Ale nie 500km przy wiekszej prędkości.