5 Comments

1. doktorek 1 pisze:

   23 kwietnia 2023 o 00:16

   Panie muzyk, prosze poczytac:
   „Auta sprzedawane na terenie Unii Europejskiej musi zawyżać prędkość wskazywaną przez prędkościomierz. Tak mówią wymogi uzyskania homologacji EWG. W skrócie, gdyby samochód podawał realną prędkość, nie uzyskałby homologacji, a więc też nie mógłby być sprzedawany na terenie wspólnoty. Zawyżanie prędkości wskazywanej przez prędkościomierz jest zatem faktem. Jak duże są rozbieżności? To określa wzór przygotowany przez unijnych włodarzy. 0 ≤ V1 – V2 ≤ (V2/10) + 4 km/h, gdzie V2 to prędkość realnie osiągana przez pojazd, a V1 prędkość podawana na zegarach ”
   https://moto.pl/MotoPL/7,88389,28114801,o-ile-i-dlaczego-liczniki-samochodowe-zawyzaja-predkosc.html

   • Saturday Car Fever pisze:

     23 kwietnia 2023 o 10:20

     Doskonale zdaję sobie z tego sprawę i wielokrotnie mówię o tym fakcie, ale rozbieżności są czasem zbyt duże i nic tego nie tłumaczy. Z przekłamaniem przy 100km/h do 4km/h nie mam problemu.

   • doktorek 1 pisze:

     23 kwietnia 2023 o 11:03

     @Saturday Car Fever Gdyby producenci ściśle się stosowali do powyższego wzoru to gdy na mamy 100 km/h, to pojazd powinien jechać tylko86 km/h, a przy 150 km/h tylko 131 km/h. Właściwie więc wskazania i tak są zawyżone w stosunku do tego czego wymaga homologacja. Jeśli jakiś producent aut zrobi to dokładnie z wymaganiami tych norm to nie powinno się mieć do niego pretensji. Jak już to można mieć pretensje do unijnych ekspertów którzy ten wzór wymyślili i egzekwują jego stosowanie.
     p.s. Moje wpisy mogą wyglądać na „ofensywne” ale nie jest to moim celem. Robi Pan fajne testy szczególnie ze odróżnieniu od innych mierzy hałas, tak więc pozdrawiam i życzę przetestowania tysiecy kolejnych samochodów

2. Ewa Morkisz pisze:

   4 maja 2023 o 01:03

   Jako minus dodam do tej analizy umiejscowienie i obsługę przedniego gniazda zasilania oraz wyjść usb. Bardzo łatwo dostać może się do gniazd pył lub drobne elementy znajdujące się w schowku. Wyjścia USB nie posiadają „zatyczek”, gdy nie są używane. Miejsce na zatyczkę gniazda , pod podłokietnikem- bardzo nieergonomiczne. Trzeba przesunąć podłokietnik i bardzo skręcić tułów, co jeżeli ma się trochę „tłuszczyku” to łatwe nie jest. A poza tym to pierwsza analiza, która nie przekreśla samochodu bo któryś plastik podczas naciskania skrzypi.

3. Ewa Morkisz pisze:

   4 maja 2023 o 01:05

   Sorry, komputer zniekształcił język polski.