Poleciał do Hiszpanii, aby przetestować zupełnie nowe 911 i chociaż może to być tylko lifting w połowie życia, istnieje kilka aktualizacji, które odróżniają go od jego poprzedników.

Po pierwsze, jest to pierwsze Porsche 911 wyposażone w technologię hybrydową! Na razie może ona występować tylko w edycji GTS, ale z łatwością zapewnia poważne osiągi tego nowego samochodu sportowego! Jest wyposażony w 3,6-litrowy silnik turbo o mocy 541 KM i 570 Nm – o 61 KM i 40 Nm więcej niż jego poprzednik!

Jak działa system hybrydowy? Cóż, będziesz musiał pozostać z Matem, aby się przekonać!

Jeśli chodzi o inne zmiany, wygląd zewnętrzny jest stosunkowo podobny do poprzedniego samochodu. Kierunkowskazy są teraz zintegrowane z reflektorami, a w przednim zderzaku znajdują się żebra, które można otwierać i zamykać, aby umożliwić lepszy przepływ powietrza w celu chłodzenia. Profil boczny jest prawie identyczny z poprzednią edycją, podczas gdy z tyłu znajdziemy centralnie zamontowane rury wydechowe wraz z przeprojektowaną listwą świetlną.

Po wejściu do środka wnętrze jest klasyczne dla Porsche, choć jest jedna duża zmiana – wyświetlacz kierowcy jest teraz w pełni cyfrowy! Po raz pierwszy 911 nie ma analogowego obrotomierza, ale nie jest to takie złe – do wyboru jest mnóstwo wyświetlaczy, a umiejscowienie wyświetlacza oznacza, że kierownica nie powinna zasłaniać widoku.

Rzecz w tym, że nie jest tani! Jeśli chcesz wybrać hybrydową edycję GTS, spodziewaj się wydać 139 000 funtów! I to jeszcze przed dodaniem jakichkolwiek opcji! Czy więc warto? Mat zaraz się dowie…