Motodziennikowy ranking #10 Kiedyś piękne, ale… się zestarzały
20 maja 20232001 VW Lupo 3L 1.2 TDI | Czy faktycznie pali te 3 l/100 km?
21 maja 2023Rajd Polski 2023 | Dzień 2 | GK Forge LOTTO Rally Team | Hyundai i20 R5
Końca dobiegł drugi dzień 79. ORLEN Rajdu Polski. Jarosław i Marcin Szejowie rozpoczęli sobotnie zmagania w znakomitym stylu, notując bardzo dobre czasy o poranku. Niestety, później załoga GK Forge LOTTO Rally Team natrafiła na problemy, których wyeliminowanie w krótkim czasie było niemożliwe.
W sobotę zawodnicy startujący w 79. ORLEN Rajdzie Polski mieli do pokonania siedem odcinków specjalnych o łącznej długości 103 kilometrów. Najszybsi bracia w Polsce rozpoczęli dzień od bardzo dobrego czasu na próbie Świętajno. Tam Szejowie zajęli 4. miejsce w klasyfikacji mistrzostw Polski oraz wysokie 17. miejsce w klasyfikacji mistrzostw Europy. Załoga GK Forge LOTTO Rally Team pokonała przy okazji wiele załóg startujących na co dzień w najstarszym rajdowym cyklu świata.
Później natomiast nadeszła pora na pechowy oes Markowskie. Wprawdzie Szejowie znów wbili się do pierwszej piątki, natomiast powodów do zadowolenia niestety nie było. W bardzo szybkiej sekcji zakrętów, w linii rajdowego przejazdu, pojawił się ogromny głaz. Próba ominięcia go kołem oznaczała, że uderzenie przyjęła płyta znajdująca się pod samochodem. Niestety, siła uderzenia była na tyle duża, że płyta nie wytrzymała. Pech chciał, że było to akurat uderzenie w miskę olejową. Jej pęknięcie uniemożliwiło kontynuowanie jazdy.
Praca nad samochodem w strefie serwisowej będzie zapewne trwała do późnych godzin nocnych, natomiast już teraz jedno można potwierdzić – Szejowie powrócą na odcinki specjalne w niedzielę i powalczą o punkty!
Jarosław Szeja: – Ciężko wytłumaczyć to, jak rozczarowany jestem tym, co się dzisiaj wydarzyło. W szybkiej partii natrafiliśmy na ogromny głaz wystający z drogi w koleinie. Jego wcześniejsze zauważenie nie było możliwe. Chciałem ominąć go kołem, aby go nie uszkodzić. Pech chciał, że płyta pod samochodem nie wytrzymała i uszkodziliśmy miskę olejową. To uniemożliwiało dalszą jazdę. Warto dodać, że dokładnie w tym samym miejscu, na tym samym głazie, aktualny mistrz Polski, Tom Kristensson, złamał drążek kierowniczy i tym samym rajd dla niego się skończył. Podobnie jak on uważam, że to bardzo niesprawiedliwe, ale czasami rajdy takie są. Bardzo żałuję tej sytuacji, bo nasze tempo naprawdę wyglądało dobrze. W serwisie wciąż trwa praca nad samochodem i pewnie będzie trwała do późnych godzin nocnych. Natomiast już teraz mogę potwierdzić, że jutro wracamy na odcinki specjalne i będziemy dalej walczyć o jak najlepszy wynik!
Partnerami zespołu są: GK Forge Kuźnia Przemysłowa, Totalizator Sportowy, właściciel marki LOTTO, Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, Future Group, Miasto Katowice, Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach, Millers Oils Polska