Motodziennikowy ranking #8 Co nas wkurza, co nas złości
6 maja 2023Paragon „GROZY” w serwisie Bugatti. Ile kosztuje 1h pracy mechanika?
6 maja 2023Nissan Qashqai – zielone tablice w aucie spalinowym?
Bohaterem dzisiejszego odcinka jest Nissan Qashqai z nietypowym układem napędowym o nazwie e-power. Za tą nazwą kryje się połączenie działania auta elektrycznego oraz spalinowego. Może się zdarzyć, że zobaczycie na ulicy taki samochód z zielonymi tablicami rejestracyjnymi, jednak jest to wynik pewnego błędu, o którym opowiem w tym filmie. Dodatkowo opowiem Wam o zużyciu paliwa, które może trochę zaskoczyć. Zapraszam do oglądania!
00:00 – wstęp
00:24 – czym jest napęd e-power?
01:24 – zielone tablice w aucie spalinowym?
01:51 – parametry silnika
02:56 – zużycie paliwa
03:59 – ceny oraz podsumowanie
#AutoCentrum #nissan #epower
3 Comments
Słowo komentarza odnośnie wyników zużycia paliwa:
Spotkałem się już z zarzutami, że to moja nieumiejętność jazdy oraz ogólna tendencja „pseudo recenzentów z polskiego YT” stoi za tym wysokim spalaniem.
Tak jak jazdę po mieście można jeszcze traktować z przymrużeniem oka, to wyników na innych drogach osiąganych podczas jazdy na tempomacie już nie do końca.
To nie jest żadna zmowa, czy niekompetencja. W internecie są przykłady, że w innych warunkach można osiągnąć lepsze wyniki, owszem. Ale w tych, w jakich był testowany ten konkretny egzemplarz, wyniki są takie jak w filmie. Patrząc też na wysokie zużycie w X-Trailu z tym samym napędem, zwróciłem się do importera z pytaniem, czy to może być kwestia oprogramowania, aktualizacji itp. Odpowiedzi jeszcze nie mam. Patrząc ogólnie na komentarze pod innymi filmami, gdzie wspominam o zużyciu paliwa, mam wrażenie, że najwięcej mają do powiedzenia osoby, które albo autem nie jeździły, albo odbyły dealerską jazdę próbną. Każdy członek redakcji poświęca dużo czasu, aby sprawdzić zużycie paliwa i robimy tymi autami setki kilometrów, aby Wam przedstawić uczciwe wyniki. Jak wg. widzów wyjdą zbyt niskie, mimo podkreślania, że to był eco-challenge to spotykamy się z zarzutami, że wmawiamy ludziom, że dany samochód zawsze będzie tyle zużywać a jak się okaże, że w jakichś warunkach spalanie wyjdzie większe, to musimy odpierać zarzuty związane z brakiem umiejętności prowadzenia auta i ogólną niekompetencją. Może sposobem na rozwianie wątpliwości będzie wrzucanie timelapse’ow z tras?
Czyli działa to tak samo, jak Opel Ampera 10 lat temu?
Koncepcja tego samochodu to po prostu mistrzostwo świata ale niestety rzeczywistość pokazuje swoje