Jednak wjedziesz starym autem do SCT Warszawa
17 sierpnia 2024
BMW Alpina – Wojtek zebrał 10% wszystkich Alpin w Polsce
18 sierpnia 2024Dała znać Policji długimi, że suszą
Kobieta mrugnęła nieoznakowanej Policji, że koledzy stoją i „susza” niestety nie wiedziała, żę sytuacja tak się potoczy…
Zapraszam na odwiedziny!
Grupa na FB: https://www.facebook.com/groups/422309573623668
Instagram: https://www.instagram.com/pk_matan
Strona na FB: https://www.facebook.com/rikordwidjo
Zapraszam na odwiedziny!
Grupa na FB: https://www.facebook.com/groups/422309573623668
Instagram: https://www.instagram.com/pk_matan
Strona na FB: https://www.facebook.com/rikordwidjo
https://mubi.pl/id-AJX70F – MUBI, jeśli szukasz taniego ubezpieczenia, znajdziesz je tutaj!
Dostaniesz zwrot 100zł do 30 dni na konto!
#polscykierowcy #kierowcy #rikordwidjo
Włącz Full HD!
Pozdrawiam,
Rikord Widjo Team!
Mateusz Stepien
Właściciel firmy Magic-IT, wielki fan motoryzacji, który nie boi się dzielić swoją wiedzą.
7 Comments
Kilka pytań się pojawia. Raz, czy ważniejsze jest karanie i wykrywanie, czy zwiększanie bezpieczeństwa? O tym później. A dwa – tak z ciekawości – to jak oni weryfikują, że to faktycznie długie mrugnęły, a nie np. nierówność na drodze podrzuciła przód samochodu…?
A nawet gdyby bezbłędnie byli w stanie stwierdzić, że celowo mrugnęła światłami, to nie wiem jak to jest w jej samochodzie, ale np. moje nie emitują wiadomości podprogowej z intencją ostrzeżenia kogokolwiek przed obecnością służb mundurowych, więc jakby to jest ta część, którą Panowie policjanty musiałyby udowodnić, bo pojedyncze mrugnięcie nie jest żadnym nadużyciem. Wg mnie, mogą co najwyżej wystawić 100 PLN za mrugnięcie w warunkach, w których to może oślepiać innych kierowców – czyli nocą, wieczorem, o poranku lub pod deszczową chmurką – ale nie w środku dnia w czasie dobrych warunków pogodowych, jak to ma miejsce na filmie. Art 42 Konstytucji RP nakłada obowiązek dowodu na oskarżyciela i drogówka nie jest spod niego wyjęta.
Z resztą sprawdziłem i nie istnieje żaden przepis zabraniający kierowcy używania świateł drogowych do ostrzegania innych kierowców o niebezpieczeństwie, a z punktu widzenia etycznego jest to nawet sytuacja wskazana, bo legalnie ostrzegać można o wielu potencjalnych zagrożeniach – od wypadku lub dzikiej zwierzyny na drodze, po zwrócenie uwagi, że ktoś jedzie za szybko, a może nie powinien – i robi się to w celu zwiększenia bezpieczeństwa na drogach. A czym lepiej, niż jednym szybkim uniwersalnym „uważaj” długimi w piękny słoneczny dzień?
Z nagrania?
@@_muody Ostatnio, jak sprawdzałem, to snop światła nie był podpisany, ani nie krzyczał czy pada z drogowych, czy z dziennych…
@@cprn. Wiesz… wystarczy wpisać sobie w wyszukiwanie jakiekolwiek nagranie z „mrugnięciami”, i o ile nie było nagrywane jakimś kartoflem, to dokładnie widać, że to długie poszły. Przecież to jest zupełnie inna wiązka, z innej części reflektora. A ten Twój cały dalszy wywód, to zupełnie nie wiem co ma do Twojego pytania „jak zweryfikują czy ktoś mrugnął długimi”.
@@_muody Wpisałem, oglądam i nie jestem specjalnie przekonany. Czasami, owszem, ewidentne mruganie, szczególnie kiedy kilka razy pod rząd. Ale czasami to równie dobrze mogło być odbicie innego źródła światła – jakby nie patrzeć, reflektory to właśnie robią.
Reszta wywodu to afterthought po prostu, bo niby kara ma być za ostrzeganie przed policją (nie wiem nawet, szczerze mówiąc, czy to weszło), ale jak mi przebiegł dzik drogę 300 metrów wcześniej i to przed tym będę chciał ostrzec innego kierowcę, to też mandat mam dostać, bo akurat mrugnąłem w radiowóz? Trochę to takie naciągane.
@@cprn. Raczej przypadki, że na dobrym nagraniu będą jakieś wątpliwości, czy to były długie, to będzie rzadkość – w dzień kamery nagrywają z lepszej jakości, i łatwiej dostrzec detale reflektorów, a w nocy to dodatkowo widać po otoczeniu. Jeszcze do tego dochodzi to, że u nas policja to sobie zatrzymuje kierowców, bo taką ma ochotę, a z większości ludzi bardzo łatwo wyciągnąć przyznanie się, np. do mrugnięcia – wystarczy dobrze postawione pytanie z tezą. A formalnie kara nie jest za ostrzeganie przed policją, tylko za używanie długich niezgodnie z przepisami.
Policja, zamiast zapobiegać, to celowo czeka i pozwala aż dojdzie do wykroczenia, przestępstwa, by później zatrzymać i mieć sukces w postaci statystyki zatrzymanych.
Co do mrugania światłami, to zamiast tego (jest wykroczeniem) można wywiesić transparent z napisem „Policja 500 m”. Wtedy to nie jest wykroczenie, a w dodatku bardziej skuteczne i policja może jedynie nagwizdać.