Punkt 3 Art.24 kodeksu stwierdza że należy się upewnić nim sami zaczniemy manewr wyprzedzania czy cytuję: „kierujący, jadący przed nami na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował wcześniej niż my zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu”. Jak czytamy uwaga! czy nie <<>>. Tak zamiar ten się zawsze sygnalizuje używając kierunkowskazu, pytanie jak to zrobić bez zmiany pasa ruchu jak tu na tym filmie pokazano – odpowiedź nie ma takiej opcji, nie istnieje taki manewr na drodze podczas którego nie używało by się sygnalizatora-kierunkowskazu. Ponadto zacytowany już wyżej przepis mówi wyraźnie by upewnić się cyt:…”czy kierujący jadący przed nami na tym samym pasie ruchu”… (tak wyprzedzić da się tylko tego kto jedzie przed nami tym samym pasem) i to wynika wyraźnie z tego przepisu, wynika z niego jeszcze jedna rzecz mówi on o tym że nim ewentualnie sami zaczniemy wyprzedzanie upewnić się czy pojazd który chcemy wyprzedzać nie rozpoczął wcześniej manewru zmiany pasa ruchu i wyraźnie rozgranicza ten manewr zmiany pasa ruchu od manewru wyprzedzania i odróżnia go wyraźnie od manewru wyprzedzania. Dokładnie to obserwujemy na tym filmie poprostu pojazy które wcześniej zmieniły pas ruchu (i nie wyprzedzają nikogo) jadą zwyczajnie odrębnym pasem bo nie widzę użycia sygnalizatora który jest nieodzowny podczas wykonywania każdego manewru na drodze, zwłaszcza podczas manewru wyprzedzania sygnalizator musi pracować! sygnalizacja jest obowiązkowa by pojazd wyprzedzany wiedział że jest wyprzedzany i musi w związku z tym zwolnić i wpuścić przed siebie pojazd który wyprzedza. Nie ma włączonego migacza nie ma wyprzedzania!!!
Twój wywód nie pasuje do definicji wyprzedzania z ustawy PoRD. Wyprzedzanie nie zawsze musi wiązać się ze zmianą pasa ruchu, a wtedy nie sygnalizujemy tego kierunkowskazem. Sygnalizować należy wyłącznie zmianę pasa ruchu i zmianę kierunku jazdy.
@@Drezdenecki Wyprzedzanie jak podaje sam kodeks to manewr. Manewr nie mógł by się nazywać manewrem gdyby w swej konstrukcji nie zawierał elementów manewrowania czyli zmian pasa ruchu, bądź kierunku jazdy. Wyprzedzanie to manewr złożony z trzech nieodłącznych faz następujących po sobie z czego poczatkowa i końcowa zawiera zmiany pasa ruchu a ustawa PoRD opisuje jako kwintesencje tego na czym wyprzedzanie polega drugi z tych trzech elementów. Aby kogoś wyprzedzić musisz mieć go z przodu co sugeruje już sama nazwa „wy” od wymiana miejscami z tym kogo mamy z przodu.
wyprzedzanie – przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku;
Po pierwsze to nie kodeks, to ustawa. Po drugie, nie pada tam słowo „manewr”. Po trzecie, ustawa definiuje co to jest wyprzedzanie, a nie jak według Ciebie kwintesencję. Po czwarte, wyprzedzanie nie musi wiązać się ze zmianą pasa ruchu. Nie twórz swojego prawa, a zastosuj się do obecnego.
@@Drezdenecki Mgr inż. Sławomir Pytel, Biuro rzeczoznawstwa samochodowego CORRECT, biegły sądowy z zakresu techniki motoryzacyjnej i rekonstrukcji wypadków, rzeczoznawca samochodowy na 85 stronie „Trybuny Paragrafu” w temacie manewru wyprzedzania pisze cytuje:
„Natomiast włączenie kierunkowskazu jest jednym z warunków koniecznych, ale niewystarczających, sygnalizowania zamiaru wykonania manewru na drodze”.
Art. 19. 1. To przepis nieco z innego tematu, ale wyjaśnia że wyprzedzanie jest jednak przez kodeks nazwane manewrem tak jak określa go wymieniony wyżej rzeczoznawca.
3a. Kierujący pojazdem podczas przejazdu autostradą i drogą ekspresową jest obowiązany zachować minimalny odstęp między pojazdem, którym kieruje, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu.
Odstęp ten wyrażony w metrach określa się jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący, wyrażonej w kilometrach na godzinę.
Przepisu tego nie stosuje się podczas <<<>>>
(to zamieszczam tylko tak dla jasności że kodeks określa wyprzedzanie manewrem)
Podsumowując:
1. Wyprzedzanie to manewr!
2. Nie istnieje w kodeksie drogowym taki manewr który nie wymaga wcześniejszego zasygnalizowania chęci jego wykonania.
3. Nie istnieje taki manewr który nie powoduje zmiany kierunku poruszania się pojazdu, bądź nie polega na zmianie jego pasa ruchu.
4. W związku z tym tekst „Wyprzedzanie to przejeżdżanie z większą prędkością od pojazdu lub innego uczestnika ruchu, który porusza się w tę samą stronę” opisuje tylko jeden element składowy wyprzedzania właściwego (kodeksowego) używając dla nazwy tej składowej słowa „wyprzedzanie” w formie potocznej nie kodeksowej.
8:00 min. – Odnośnie przejścia dla pieszych na ul. Zielińskiego i przejścia dla pieszych tam… Bzdura, że tam skrzyżowanie odwołuje znak B-33. Tam faktycznie zgodnie z obowiązujacymi przepisami jest skrzyżowanie, ale tylko po jednej stronie drogi, po drugiej już go nie ma. Przejście dla pieszych znajduje się tuż przed tym skrzyżowaniem, więc nie ma mowy o odwołaniu znaku B-33 70 km/h. A więc zupełnie niezgodnie z przepisami jest tam przejście dla pieszych BEZ SYGNALIZACJI na drodze o prędkości powyżej 50 km/h! Najłatwiej się czepić kierowców, ale tam nie ma prawa znajdować się przejście bez sygnalizacji, albo zrobić znak 50 km/h.
Na przejazdy jest prosty sposób. Dlaczego używa się świateł migających? W świadomości kierowców takie światła nie zobowiązują niestety do zatrzymania. Lepszy efekt byłby gdyby były zwykłe sygnalizatory – czerwone, pomarańczowe i zielone. Nie byłoby żadnych wątpliwości. Do tego obowiązkowy próg zwalniający przed każdym przejazdem. Infrastruktura musi brać pod uwagę psychikę ludzkiego mózgu, a niestety planiści nie biorą jej w ogóle pod uwagę. O ile byłoby bezpieczniej gdyby drogi były projektowane pod schematy działania umysłu człowieka…
7 Comments
Punkt 3 Art.24 kodeksu stwierdza że należy się upewnić nim sami zaczniemy manewr wyprzedzania czy cytuję: „kierujący, jadący przed nami na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował wcześniej niż my zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu”. Jak czytamy uwaga! czy nie <<>>. Tak zamiar ten się zawsze sygnalizuje używając kierunkowskazu, pytanie jak to zrobić bez zmiany pasa ruchu jak tu na tym filmie pokazano – odpowiedź nie ma takiej opcji, nie istnieje taki manewr na drodze podczas którego nie używało by się sygnalizatora-kierunkowskazu. Ponadto zacytowany już wyżej przepis mówi wyraźnie by upewnić się cyt:…”czy kierujący jadący przed nami na tym samym pasie ruchu”… (tak wyprzedzić da się tylko tego kto jedzie przed nami tym samym pasem) i to wynika wyraźnie z tego przepisu, wynika z niego jeszcze jedna rzecz mówi on o tym że nim ewentualnie sami zaczniemy wyprzedzanie upewnić się czy pojazd który chcemy wyprzedzać nie rozpoczął wcześniej manewru zmiany pasa ruchu i wyraźnie rozgranicza ten manewr zmiany pasa ruchu od manewru wyprzedzania i odróżnia go wyraźnie od manewru wyprzedzania. Dokładnie to obserwujemy na tym filmie poprostu pojazy które wcześniej zmieniły pas ruchu (i nie wyprzedzają nikogo) jadą zwyczajnie odrębnym pasem bo nie widzę użycia sygnalizatora który jest nieodzowny podczas wykonywania każdego manewru na drodze, zwłaszcza podczas manewru wyprzedzania sygnalizator musi pracować! sygnalizacja jest obowiązkowa by pojazd wyprzedzany wiedział że jest wyprzedzany i musi w związku z tym zwolnić i wpuścić przed siebie pojazd który wyprzedza. Nie ma włączonego migacza nie ma wyprzedzania!!!
Twój wywód nie pasuje do definicji wyprzedzania z ustawy PoRD. Wyprzedzanie nie zawsze musi wiązać się ze zmianą pasa ruchu, a wtedy nie sygnalizujemy tego kierunkowskazem. Sygnalizować należy wyłącznie zmianę pasa ruchu i zmianę kierunku jazdy.
@@Drezdenecki Wyprzedzanie jak podaje sam kodeks to manewr. Manewr nie mógł by się nazywać manewrem gdyby w swej konstrukcji nie zawierał elementów manewrowania czyli zmian pasa ruchu, bądź kierunku jazdy. Wyprzedzanie to manewr złożony z trzech nieodłącznych faz następujących po sobie z czego poczatkowa i końcowa zawiera zmiany pasa ruchu a ustawa PoRD opisuje jako kwintesencje tego na czym wyprzedzanie polega drugi z tych trzech elementów. Aby kogoś wyprzedzić musisz mieć go z przodu co sugeruje już sama nazwa „wy” od wymiana miejscami z tym kogo mamy z przodu.
@@grzegorzlipski8864 Artykuł 2 ustęp 28.
28)
wyprzedzanie – przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku;
Po pierwsze to nie kodeks, to ustawa. Po drugie, nie pada tam słowo „manewr”. Po trzecie, ustawa definiuje co to jest wyprzedzanie, a nie jak według Ciebie kwintesencję. Po czwarte, wyprzedzanie nie musi wiązać się ze zmianą pasa ruchu. Nie twórz swojego prawa, a zastosuj się do obecnego.
@@Drezdenecki Mgr inż. Sławomir Pytel, Biuro rzeczoznawstwa samochodowego CORRECT, biegły sądowy z zakresu techniki motoryzacyjnej i rekonstrukcji wypadków, rzeczoznawca samochodowy na 85 stronie „Trybuny Paragrafu” w temacie manewru wyprzedzania pisze cytuje:>>>
„Natomiast włączenie kierunkowskazu jest jednym z warunków koniecznych, ale niewystarczających, sygnalizowania zamiaru wykonania manewru na drodze”.
Art. 19. 1. To przepis nieco z innego tematu, ale wyjaśnia że wyprzedzanie jest jednak przez kodeks nazwane manewrem tak jak określa go wymieniony wyżej rzeczoznawca.
3a. Kierujący pojazdem podczas przejazdu autostradą i drogą ekspresową jest obowiązany zachować minimalny odstęp między pojazdem, którym kieruje, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu.
Odstęp ten wyrażony w metrach określa się jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący, wyrażonej w kilometrach na godzinę.
Przepisu tego nie stosuje się podczas <<<
(to zamieszczam tylko tak dla jasności że kodeks określa wyprzedzanie manewrem)
Podsumowując:
1. Wyprzedzanie to manewr!
2. Nie istnieje w kodeksie drogowym taki manewr który nie wymaga wcześniejszego zasygnalizowania chęci jego wykonania.
3. Nie istnieje taki manewr który nie powoduje zmiany kierunku poruszania się pojazdu, bądź nie polega na zmianie jego pasa ruchu.
4. W związku z tym tekst „Wyprzedzanie to przejeżdżanie z większą prędkością od pojazdu lub innego uczestnika ruchu, który porusza się w tę samą stronę” opisuje tylko jeden element składowy wyprzedzania właściwego (kodeksowego) używając dla nazwy tej składowej słowa „wyprzedzanie” w formie potocznej nie kodeksowej.
8:00 min. – Odnośnie przejścia dla pieszych na ul. Zielińskiego i przejścia dla pieszych tam… Bzdura, że tam skrzyżowanie odwołuje znak B-33. Tam faktycznie zgodnie z obowiązujacymi przepisami jest skrzyżowanie, ale tylko po jednej stronie drogi, po drugiej już go nie ma. Przejście dla pieszych znajduje się tuż przed tym skrzyżowaniem, więc nie ma mowy o odwołaniu znaku B-33 70 km/h. A więc zupełnie niezgodnie z przepisami jest tam przejście dla pieszych BEZ SYGNALIZACJI na drodze o prędkości powyżej 50 km/h! Najłatwiej się czepić kierowców, ale tam nie ma prawa znajdować się przejście bez sygnalizacji, albo zrobić znak 50 km/h.
Na przejazdy jest prosty sposób. Dlaczego używa się świateł migających? W świadomości kierowców takie światła nie zobowiązują niestety do zatrzymania. Lepszy efekt byłby gdyby były zwykłe sygnalizatory – czerwone, pomarańczowe i zielone. Nie byłoby żadnych wątpliwości. Do tego obowiązkowy próg zwalniający przed każdym przejazdem. Infrastruktura musi brać pod uwagę psychikę ludzkiego mózgu, a niestety planiści nie biorą jej w ogóle pod uwagę. O ile byłoby bezpieczniej gdyby drogi były projektowane pod schematy działania umysłu człowieka…