W nasze ręce trafiła edycja AMG GT 63, a on ma zamiar sprawdzić, czy może ona konkurować z liderami klasy, takimi jak Porsche 911 Turbo S i Aston Martin Vantage!

Na początek przyjrzyjmy się stylistyce. Mimo że jest to zupełnie nowy GT, nie można zaprzeczyć, że jest on jednoznacznie rozpoznawalny jako AMG GT. Z tyłu znajdziemy nowy, fajny design tylnych świateł i chociaż jest tam dyfuzor i kilka otworów wentylacyjnych, kij prawdy stwierdził, że wszystkie są fałszywe! Pomimo dzielenia tej samej podstawy co AMG SL, jedyną rzeczą zapożyczoną z projektu tego samochodu można znaleźć wzdłuż boku – drzwi! Cała reszta jest unikalna dla GT. Z przodu znajduje się natychmiast rozpoznawalny agresywny grill w połączeniu z mnóstwem prawdziwych otworów wentylacyjnych!

Po wejściu do środka, GT jest pięknym samochodem. Kierownica pokryta jest Alcantarą, po obu stronach znajdują się metalowe łopatki do zmiany biegów, a na środku deski rozdzielczej umieszczono ogromny ekran systemu informacyjno-rozrywkowego. Wentylatory w stylu turbiny wyglądają fajnie, ale niestety w kabinie można znaleźć sporo tanich materiałów. Co więcej, osłona przeciwsłoneczna musi być obsługiwana ręcznie! Nie jest to coś, czego można by się spodziewać w samochodzie kosztującym od 165 000 funtów.

Jeśli chodzi o silniki, wszystkie wersje AMG GT są napędzane 4-litrowym silnikiem V8 z podwójnym turbodoładowaniem. Podstawową wersją jest model AMG 55, który generuje 476 KM i 700 Nm. Samochód, który mamy tutaj, 63, produkuje 585 KM i 800 Nm, podczas gdy topowym modelem jest GT 63 S E-Performance. Jest to hybryda, więc jest wyposażona w silnik V8 i silnik elektryczny, które w połączeniu wytwarzają 816 KM i oszałamiające 1420 Nm!

Co o tym sądzisz – czy nowy GT może być pogromcą 911? Musisz pozostać z Matem i przekonać się sam!