Większość kierowców uważa, że zna swoje samochody. Ta wiedza została im przekazana przez ojca lub przyjaciół przed zakupieniem nowego auta. Czy wiedzy tej nie należy jednak czasami kwestionować? Twoi znajomi udzielą ci wielu porad, nawet jeśli o nie prosiłeś. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wierzą oni w absurdalne mity — i nie zdają sobie z tego nawet sprawy. W większości przypadków to, co wiemy na temat naszych pojazdów to w połowie prawda, a w połowie bajki. Stosowanie się do założeń niektórych mitów może nas sporo kosztować podczas serwisowania samochodu. Na poniższej liście znalazły się 4 najpopularniejsze mity, przez które niepotrzebnie tracimy pieniądze.

1. Zmiana oleju silnikowego co 5 000 – 8 000 km
   Cofamy się do lat 70. XX wieku? Wymiana oleju co 5 000 – 8 000 km była normą w starych samochodach — bardzo starych, sprzed 1980 roku. Ówczesne silniki nie były tak zaawansowane, jak obecnie, wciąż je rozwijano i ulepszano. W ciągu minionych dziesięcioleci technologia zmieniła jednostki napędowe nie do poznania, a jej limit nie został jeszcze osiągnięty. Oleje syntetyczne, które mogą wytrzymać do 15 000 km, są dostępne na rynku od wielu lat. Dla większości samochodów wyprodukowanych po 2010 roku minimalny limitem pozostaje 10 000 km, choć niektóre z nich wytrzymują 20 000 km bez zmiany oleju. O więcej informacji zapytaj producenta swojego samochodu.
2. Silnik należy regularnie dostrajać
   Czy nadal udajesz się na dostrajanie silnika co sześć miesięcy, ponieważ bez niego może on eksplodować? Cóż, w takim razie i ty wierzysz w ten mit. W czasach, w których silniki są kontrolowane przez komputery, ich dostrajanie stało się niepotrzebne. Wraz z rozwojem technologii, wszystko, co możesz teraz sprawdzić podczas serwisowania, to czy świece zapłonowe i filtry powietrza wymagają wymiany.
   Mechanik powinien zerknąć na komorę silnika co 50 000 km, aby upewnić się, że wszystko jest na swoim miejscu — i tyle. Nie daj się nikomu nabrać na dostrajanie silnika, o ile nie posiadasz bardzo starego samochodu. Tylko wtedy może ci się ono przydać. W przypadku nowych samochodów to właśnie komputery każdego dnia dbają o prawidłowe funkcjonowanie ich silników.
3. Silnik powinien pracować na biegu jałowym przed rozpoczęciem jazdy
   Przyznaj się, właśnie tak zaczynasz każdą podróż. Niektórzy uważają, że przed wyruszeniem w drogę należy rozgrzać silnik, zwłaszcza w zimne poranki, w przeciwnym wypadku, zacznie się on powoli niszczyć.
   Rozgrzewanie silnika przed jazdą jest zbędne — tak długo, jak nie wciskasz pedału gazu do oporu na każdym biegu od samego początku. To właśnie zbyt nagłe przyspieszanie niszczy twój samochód. Niektóre części silnika faktycznie potrzebują czasu, żeby funkcjonować poprawnie. Nie ma jednak znaczenia, czy rozgrzewamy je na biegu jałowym, czy też w czasie jazdy. Silnik wytwarza energię w obu tych sytuacjach. Lepiej jest wykorzystać ją do jazdy, niż po prostu marnować. Warto też pamiętać, że niektóre części, takie jak skrzynia biegów czy łożyska kół rozgrzewają się dopiero w czasie jazdy.  Jeżeli posiadasz nowy samochód, to nie musisz rozgrzewać silnika.
4. Należy przygotować samochód na zimę
   Samochód to nie garderoba, prawda? Ludzie mówią, że jesteś w stanie przygotować swój samochód na brutalne warunki pogodowe, poprzez zmianę opon i oleju. Co jeszcze? Może przywieszenie pluszowych kostek na lusterku? Nie należy wierzyć we wszystko, co mówią inni. Wszystko, co możesz zrobić przed zimą, to wymiana opon i dostosowanie ciśnienia w kołach. Nic więcej.
   Olej silnikowy działa o każdej porze roku. Kiedyś tak nie było. Zimowe oleje silnikowe charakteryzowały się większą lepkością niż ich letnie odpowiedniki. Zanim więc skorzystasz z darmowych porad, które dostajesz od każdego „znawcy”, upewnij się, że sprawdziłeś na ile są wiarygodne.

Źródło: https://carfromjapan.com/article/industry-knowledge/4-ridiculous-car-myths/