A co ma płakać? Ubezpieczenie jest od tego żeby się przejmować. Parę lat temu o 4nad ranem już lekko zaspany zagapilem się w robocie i rozpieprzylem dosłownie w drzazgi maszynę Martą milion euro 😉 naprawa wyniosła ponad 150tys euro i myślisz że ktoś się przejmował? Mnie było szkoda maszyny a szef stwierdził że w sumie to remont by jej się przydal. 😂 Po to są ubezpieczenia. W pl tylko ludzie się tak przejmują rzeczami nabytymi. 😉
5 Comments
E tam kawał blachy ubezpieczonej blachy
A co ma płakać? Ubezpieczenie jest od tego żeby się przejmować. Parę lat temu o 4nad ranem już lekko zaspany zagapilem się w robocie i rozpieprzylem dosłownie w drzazgi maszynę Martą milion euro 😉 naprawa wyniosła ponad 150tys euro i myślisz że ktoś się przejmował? Mnie było szkoda maszyny a szef stwierdził że w sumie to remont by jej się przydal. 😂 Po to są ubezpieczenia. W pl tylko ludzie się tak przejmują rzeczami nabytymi. 😉
@Mariusz nie wnikam jakie masz warunki pracy, ale zaskoczę cie. Większość nie ma tak jak ty….
A później się obudziłeś z członkiem szefa w odbycie
Czarny do pola a nie do aventadora